Sierp i młot na wokandzie

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.

Mówimy o pomniku wystawionym na cmentarzu poległych żołnierzy. Historyk -politolog odkuwa własnoręcznie symbole z pomnika, czyli dewastuje ten pomnik. Ktoś inny nawołuje, by wypuszczać tam psy, by załatwiały swoje potrzeby. Jeszcze ktoś inny wykopałby spychaczem szczątki i wysłał do Rosji. Poszanowanie szczątków zmarłych / poległych to jeden z fundamentów naszego kręgu cywilizacyjnego. Takimi hasłami i czynami wykluczacie się z niego.