UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Było pięknie, atmosfera refleksji i zadumy szczególnie przy pomniku, a także radości i wzruszenia podczas śpiewania, modlitwy i kiedy były pokazywane reportaże z wizyt Ojca Świętego. Cała gama uczuć, bo choć smutek po rozstaniu z Nim to i troche radości że jest już w Niebie i uśmiecha się do nas i błogosławi widząc poruszenie całego świata na jego cześć. Na marszu jedynie dziwne było jak ludzie nie chcieli się przesunąć bardziej w strone bulwaru aby reszta z tyłu mogła być bliżej, no i na koniec zaczeli jakoś niektórzy w popłochu zostawiać znicze i wychodzić, kiedy jeszcze się nie skończyło (chyba nóżki bolały ale to nie powinni tak się pchać). Cała reszta była piękna. Mam nadzieje że to nie będzie jednorazowy zryw elblążan w zjednoczeniu sięi byciu dla siebie po prostu LUDŹMI, tak jak by tego chciał Nasz Ojciec Święty.Myśle że to ile osób było na mszy o 18 za Jana Pawła Wielkiego i to jak się zachowywali to może napawać optymizmem że będzie lepiej wśród nas dla siebie samych. A Karol Wojtyła w niebie będzie nam wtedy z pełnym uśmiechem błogosławił.

Kmicic*