UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
Człowieku, akcja ratownicza wymagała udziału ciężkiego sprzętu i płetwonurków. Zabezpieczenie przepraw po dnie to wielka operacja. T56 z trudem pokonywały przeszkody, a T34 przewrócony do gry gąsienicami z otwartym włazem kierowcy był bez szans. Kierowca czołgu zamarzł i to było przyczyna wypadku. Straty stanu wojennego to od 100 do 200 ludzi w ciągu 3 lat. A co powiesz na 200 000 strat w wyniku, ,zarządzania po pisowsku, ,kowidem w ciągu jednego roku?
bez podpisu