UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Swiadomosc utraty kogos bliskiego niesie ze soba zawsze smutek i zal. Jeszcze wiekszy jest on gdy osoba, ktora odchodzi troszczyla sie o nas, bezinteresownie nas kochala i martwila sie kazdym naszym czynem jak martwic sie potrafi tylko rodzic. Teraz gdy On stoi na progu wielkiej tajemnicy jak ja - czlowiek moge spojrzec sobie w oczy skoro tyle razy mimo uszu puszczalem to co do mnie mowil. Jakze przykra jest swiadomosc, ze dopiero teraz tak naprawde zdaje sobie sprawe z mojej milosci ku Niemu. Prosze Cie Ojcze Swiety bys wybaczyl mi to moje niesforne dziecieco-dorosle zycie. Ciesze sie jako katolik, ze bedzie Ci dane pojsc do Chrystusa, ktorego sladem szedles cale zycie, ale jako slaby czlowiek nie potrafie opanowac zalu, smutku, lez - tak bardzo bym chcial bys mogl pozostac tytaj z nami.............

woj.