UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Widzę, że jest coraz więcej nieprawidłowości związanych z BO. I tak będzie jeśli urzędnicy miejscy z ramienia Prezydenta będą rozwalali projekty obywatelskie i robili z nich "projekty urzędnicze" - cała idea Budżetu Obywatelskiego w takich przypadkach staje się bez sensu. Coraz mniejsze zaangażowanie elblążan w BO jest wynikiem skandalicznych posunięć władz Elbląga i podległych im urzędników, choćby z Departamentu Sportu... Wygrałem w zeszłym roku budżet na organizację festynu w Modrzewiu "Piegowate szczęście" - miała to być cykliczna impreza dla dzieci na Dzień dziecka, jednak przez DSpiR i władze Elbląga nawet nie pisałem wniosku na kolejny rok (i jak widać nikt inny też tego nie zrobił). Dyrektor DSPiR oszukał mnie jako organizatora i z sobie tylko znanych powodów wziął ofertę firmy do współpracy dużo gorszą niż tą, z która ja negocjowałem i w dodatku dużo droższą. Mimo, że ze swojego prywatnego czasu itd. wynegocjowałem na inne rzeczy dla urzędu np. agregat, opłatę ZAIKS itd. za darmo, to ten dyrektor bezczelnie zakazał mi dalszych negocjacji (jako organizatorowi) i wybrał dużo gorsze i droższe - z pieniędzy podatników. Na moją skargę do Prezydenta, odpowiedział prawdopodobnie bezczelnie ten dyrektor (bo takie brednie napisane) a podpisał się Wiceprezydent Nowak. Efekt - dzieci nie mają już kolejnej takiej imprezy w Modrzewiu!

Piegowate szczęście