UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Ja to bym zaczął oszczędności od prezydenta, od diety "MŻ" potem wywalił na pysk swoich vice bo i tak nic nie robią a tylko powietrze zabierają, połowę urzędasów to na początek. Potem bym się zastanowił na miejscu prezydenta na ch*j postawiłem tak gęsto latarni na ulicach, ?, jakby co druga znikła to już niższy rachunek za prąd by był i może na lodowisko by starczyło. Następnie pomyślał bym o spółkach miejskich dlaczego, ale to dlaczego przynoszą wiecznie straty zamiast pracować jak normalne przedsiębiorstwa i zarabiać szmal dla właściciela to wiecznie są pod kreską, czyżby złe zarządzanie przez znajomków ?, hmm po wywaleniu na pośredniak źle zarządzająca kadrę następne pieniądze by się zaoszczędziło i nawet grosza by wpadło do kasy miejskiej. Wywalić straż miejską. Na początek starczy żeby prezydent W. nie wpadł w zakłopotanie że tyle pomysłów na dostał.
Mietek22