Podwyżki energii elektrycznej nie do przyjęcia

Podobne ceny będzie miał sektor prywatny. Małe sklepy co biorą 1000-3000kWh na miesiąc będą miały jazdę. Od stycznia zrobi się 2-3 zł za kWh. Z kilkuset złotych na miesiąc opłaty wzrosną do kilku tysięcy albo więcej jak doliczyć opłaty za dystrybucję. Jedni splajtują ale w Biedronkach sprzedaż wzrośnie. Na Starym Mieście będzie cicho i spokojne bo małe knajpki popłyną. Po conw ogóle tyle sklepów i kajp. Ale może jakoś będzie i każda firma dostanie dopłaty. Do składek zusowskich co mają bardzo wzrosnąć też I do żywności, która też pójdzie w górę i to mocno. Mnie to nigdy nie było tak dobrze jak jest teraz. PiS da radę a jedyne moje zmartwienie to żeby ta ich drukarnia pieniędzy się nie zepsuła.

Cz