UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
Ciekawe czy towarzysz Koliński wybrał się żeby zobaczyć swojego najwspanialszego idola i choć z daleka mu pomachać. Królewiec tak niedaleko, że warto by i na pieszo tam pójść...
TeofilSkorupa