"Stracił przytomność przed drzwiami szpitala, a nam kazali dzwonić po karetkę"

doswiadczenia z oddziałów w tym szpitalu jeśli chodzi o mnie i rodzinę bardzo ok - wewnętrzny, dziecięcy, ginekologia... mily personel, dobra opieka i przede wszystkim szacunek. doswiadczenie z sor sprzed kilku lat - wprost przeciwnie, trauma, kpiny z pacjentów, aż nie chce się pisać, nie możesz się bronić, ripostować bo jesteś jak śnięta ryba... kiedy spotkało mnie to nastepnym razem, nie wezwałem pogotowia, potem okazało się, że była to sprawa bardzo niebezpieczna, ale diagnoza po kilku latach... na pogotowiu potraktowano mnie jako symulanta. Bo przecież to taka rozrywka dla ludzi, pojechać sobie na sor i udawać