UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

@Luc. - ale smutne dyrdymały, historia jak z taniego romansidła. A ja tam nawet pływam, co najwyżej średnio, wchodziłem w wody zatoki powyżej kolan, a nawet bardziej powyżej (na marginesie poducz się polskiej pisowni, nie pokazuj tego córce), kiedyś kąpałem się w zatoce dość często (czasem i w morzu) i nie nie przeżyłem żadnego horroru.