UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Bardzo fajna sprawa I zabawa, choć jest okupiona ciężką pracą, to jdnak warta tego wysiłku, trzeba tylko uważać I selekcjonować te sosny, bo jeśli się trafi na sosnę, tak jak nasza elbląska krakowianka, ,ona napotyka sosny o średnicy 400 cm I opisuje je dokładnie w których miejscach je spotyka, gdyby z nich zbić tratwę, to przez przekop już by nie przeszły, ale gdyby zbić z tej sonny wieżę widokową przy Barbakanie w Krakowie, to można by podziwiać nie tylko Krakow, ale I elbląską krakowiankę, któa te sosny "odkryła.

Wędrowniczek