UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
jak studiowalem na PWSZ (IPJ) to wydawalo mi sie, ze wszystko bylo super -ze kadra na poziomie, ze wow i lepiej byc nie moglo. jak ja skonczylem, i poszedlem na dzienne studia uzupelniajace na inna uczelnie, zauwazylem, ze poziomem moze PWSZ nie jest gorsza, ale zachowaniem kadry tak i to bardzo. Szczegolnie niektore panie mgr w IPJ - nosza sie jakby mialy niewiadomo jakie kwalifikacje. Czesto sie dzieje w IPJ tak, ze nauczyciele nie majacy pojecia o czyms - wykladaja wlasnie taki przedmiot. I niektorzy uwazaja, ze pozjadali rozumy, nie pozwalaja na zadne dyskusje, a jak juz czlowiek ma swoje zdanie, albo chce sie dowiedziec dlaczego zostal oceniony tak, jak zostal, to sie go zbywa, ale uzywa smiesznych argumentow. Na serio, wymiana kadry w IPJ (kierunki jezykowe) jest konieczna, bo sposrod okolo 12 osob na jednej ze specjalnosci jezykowych, tylko 3-4 wspominam jako wykladowcow konkretnych i znajacych sie na rzeczy. O reszcie szkoda gadac...
absolwent PWSZ