UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

@smacznego - To współgra z tym co ujawnił niedawno również austriacki specjalista od grafenu i który za ujawnienie tego został zamordowany czyli mowa o Andreas Noack. Opisał w detalach jaką rolę pełni wodorotlenek grafenu odkryty w pseudo-szczepionkach mRNA. Dr Andreas Noak był jednym z niewielu na świecie wybitnych specjalistów od grafenu. Doktoryzował się z przetwarzania grafenu w tlenek grafenu oraz z jego praktycznych zastosowań. Prowadząc badania ustalił, że zawarty w szczepionkach wodorotlenek grafenu jest niezwykle trwały, niebiodegradowalny, b. trudno wykrywalny i działa jak najostrzejsze na świecie nano-żyletki, o grubości zaledwie jednego atomu, czyli 0,1 nanometra i szerokości 50 nanometrów. ”Jeśli te nano-ostrza zostaną wstrzyknięte w mięsień, rozchodzą się po układzie krwionośnym powoli, miesiącami, tnąc tkankę nabłonkową, powodując z czasem krwawienia z mikronaczyń, w końcu z żył oraz wewnętrzne wylewy i zatory, a następnie śmierć. Jeśli igła trafi w żyłę, wówczas ofiara umiera szybciej, albo doznaje trwałego uszkodzenia organizmu, z reguły natychmiast lub w niedługim czasie po aplikacji preparatu, ponieważ nano-ostrza przemieszczają się wraz z rwącym nurtem krwi przez żyły i aorty siekąc je na strzępy, niczym mikroskopijne skalpele. Im szybszy obieg krwi, np. u sportowców, tym szybciej następuje tragiczna śmierć ofiary zaszlachtowanej od wewnątrz. To rosyjska ruletka” – mówił naukowiec

to samo odkrył Noack