UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
@ Teofil Skorupa - Kiedy rządził jeszcze na tych terenach ekspresyjny jegomość z charakterystycznym wąsikiem, miał on w tej prowincji zaufanych partyjnych towarzyszy i rzesze oddanych entuzjastów. Jednym z nich był telegrafista kolejowy o ciasnych horyzontach, za to wielkiej arogancji, drobny cwaniaczek otaczający się podobnymi sobie. Wola władcy wyniosła go do rangi znacznie przekraczającej jego zdolności, swoimi decyzjami wpływał na los milionów ludzi. I żyłby sobie gładko i spokojnie, gdyby nie jego pryncypał, który zapragnął zostać wielkim wodzem, ale ostatecznie mu nie wyszło. Musiał więc pan arogant ukryć się chwilowo przed zamętem dziejów, ale niewyparzony jęzor mu pozostał i zdradził jego prawdziwą tożsamość. Zresztą pozytywne nastawienie entuzjastów w międzyczasie jakoś wydatnie osłabło, a może nawet i zgasło. W każdym razie przyszło nowe. Następnych 37 lat zamienił na bardzo skromny metraż i spacery w kółko w smutnym, nieprzytulnym budynku. Morał: fortuna kołem się toczy. Nie warto zrażać do siebie ludzi, bo cię źle zapamiętają. A jak się zmienią czasy i okoliczności mogą cię nieuprzejmie potraktować. Nic nie trwa wiecznie. Panta rei. Szanuj innych, a sam będziesz szanowany.
ul