UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Co to za bzdury z tymi kartkami? Czy nikt nigdy się z tym niepołapie, okazuje się, że bardziej w klubie potrzebne jest szkolenie w kierunku liczenia tych żòłtych kartek, niż sam trening, bo co to ma za znaczenie, że już wszyscy potrafią kopać i wygrywać mecze, jak przez te kartki i tak jest w plecy. Poza tym ta niewinna żòłta kartka, ma czasami moc kata z jego śmiercionośnym wyrokiem, bo już na tym szczeblu pozbawia jak piszecie kilkadziesiąt tysięcy, i na tym nie koniec, ukaranych zostaje pozostałych 10 - ciu zawodnikòw, ktorzy ganiali 90 min i strzelali gole w tym przypadku 3 (3:0), gole strzelone prawidłowo, ktore sie nie uznaje a strzelone przed wejściem zawodnika w końcòwce meczu. , sprawiedliwiej by było, gdyby nie uznawać strzelonych bramek po wejściu takiego delikwenta i była by to wystarczająca kara. Idąc dalej ta jedna żòłta kartka, to kara dla zawodnika, ale i kara dla pozostałych zawodnikòw, ktorzy przecież nic złego nie zrobili, to kara też dla trenera i szkoleniowcow tej drużyny, to ròwniż kara pozbawiająca awansu utracenia zdobycia o wiele wiekszych profitòw finansowych. To stanowczo za duża moc tej jednej żòłtej kartki. Moim zdaniem powinno się tęperować zawodnika finansowo, ktòry popełnia niedozwolone zagrania, a nie karanie całego zespołu, przynosiłoby to lepszy efekt w czystej grze.
Możliw, możliw