Na sprzedaż pozostałości po Plastyku

Przetarg to każde dziecko w przedszkolu może zorganizować, nawet kilkukrotnie, ale przecież w Ratuszu pracują bardzo zdolni i wykształceni ludzie, więc pewnie zajmują się też wyszukiwaniem firm do ktorych taka oferta powinna trafić. Nie chce już przypominać historii sprzed lat, gdy ten budynek chciala kupic pewna firma niemiecka i dać 200 miejsc pracy, a nasi kochani radni zagłosowali na NIE, twierdząc, że tanio się Niemcom nie sprzedamy. Niby nie jest teraz zle, ale brakuje takiego nowoczesnego zarządzania miastem skierowanego w przyszłość, a nie ciągle tkwienia w latach 80/ 90 tych XX wieku.