UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Chciałam odnieść się do obchodu Pani Wiesi z Prezydentem po oddziałach Szpitala Otórz wyglądało to tak wybrano dwa oddziały na ktorych prosilo sie do osobnego pokoju pracownika i w obecnośi Pana Prezydenta Pani Wiesi Dyrektor i przełożonej Szpitala pytano pracownika ,czy jest za akcją protestacyjną czy przeciw i czy opowiada się za Panią Dyrektor przestraszeni pracownicy wybrani do odpowiedzi ze strachu ,że mogą być zwolnieni opowiadali sie za Panią dyrektor .Dlaczego nie poszli na oddziły gdzie pracują człlonkowie Zarządu związku tam napewno usłyszeliby prawdę.Tego się nie robi dziwię sie tylko Pani Przełożonej osobie ,która powinna zaprotestować przeciwo takiemu potraktowaniu swojego personelu szłla potulnie jak baranek i w tym momencie pokazała swoją klasę.Zadawanie takich pytań jest poprostu szykanowaniem pracowników.Do rozmów były osoby wybrane i zamknięte w osobnym pomiszczeniu podczas rozmowy żeby inne koleżanki nie slyszły.Tu dopiero widać demokrację ludzie kiedy się skończy z tymi metodami mamy XXI wiek nie średniowiecze aby tak postępować z ludżmi.
Fiołek