UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

@yelou - Jeszcze do niedawna byłam oburzona na wszystkie teorie covidowo-spiskowe, ale im dłużej to trwa tym mocniej nad tym się zastanawiam. Że wirus jest, przekonałam się osobiście. Na szczęście przeszłam w miarę łagodnie. Jednak im dłużej to trwa, tym bardziej mnie różne rzeczy zadziwiają. A najbardziej dziwi mnie niezaprzeczalny fakt istnienia kilku szczepionek i brak ich dostępności. Chyba powinno być teraz priorytetem produkować mega dużo szczepionek, żeby szybko nas zaszczepić? Gdyby WIELKIM tego świata zależało na zakończeniu pandemii, to by negocjowali z koncernami farmaceutycznymi, aby poszczególne rządy wykupowały prawo do produkcji szczepionki od koncernów szczepionkowych, nawet za mega duże pieniądze, tak aby koncerny były finansowo usatysfakcjonowane. Wówczas szczepienia szłyby błyskawicznie. A skoro jest tak jak jest, to komuś na tym zależy, żeby trwało to kilka lat. Musi ta pandemia trwać kilka lat, aby społeczeństwo znowu było tylko dwuklasowe - biedni i bogate elity. Chyba komuś na tym zależy by zniszczyć klasę średnią. No bo kto ma pracować u bogatych i na bogatych. Można więc podejrzewać, że pandemia jest na rękę wszystkim rządom - umierają ludzie chorzy na inne ciężkie choroby i ludzie starzy. Dzięki temu odciążone zostaną systemy emerytalne i zdrowotne. No i dzięki rygorom pandemicznym łatwiej kontrolować obywateli. Takie moje nowe przemyślenia.

Pesymistka