UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Chyba jakieś nieporozumienie. .. Ani to „zielona ulica” jak jest na wstępie napisane ani żadne woonerf, którego autor tego artykułu nie jest w stanie przetłumaczyć a co za tym idzie zrozumieć. Woonerf znaczy dzielnica mieszkalna, w skład, której wchodzią zabudowanie niskie, jednorodzinne. Domki są postawione na niewielkich posesjach ok. 200 m2 blisko siebie. Holandia a właściwie Niderlandy są krajem gęstozaludnionym. I jak to na takim osiedlu bywa, dzieci jeżdżą na hulajnodze, rowerku lub bawią się na ulicy. Stąd wymagane jest ograniczenie szybkości. Przeważnie do 20 km/godz. W Elblagu, gdzie przeważa budownictwo wielokondygnacyjne osiedla wyposaża się w płace zabaw. A jeśli ktoś kiedyś pomyśli o gęsto zabudowanym osiedlu mieszkaniowym domów jednorodzinnych to niech korzysta z projektu holenderskiego.

MariaS