UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Pogrom na oczach widzów całej Polski. Na wstępie powtórzę apel - trenerze Niewrzawa - złóż dymisję. Brak pomysłu na grę, zero taktyki to najwyraźniej efekt wypalenia. Szczególnie wymowny był moment, kiedy telewizja pokazała przestraszony wzrok elbląskiego trenera. Plaga kontuzji to efekt złych przygotowań do sezonu. Bardzo zły początek meczu. Słaba gra w ataku Startu (wolne rozgrywanie piłki "na chodzonego"i szybko wypracowana przewaga Piotrcovii, to praktycznie mecz ustawiony. Tak się obecnie nie gra w ręczną. Bramkarki też nie pomogły. Osobny temat to sędziowanie i to na oczach delegata. Sędziowie z Brodnicy nie potrafią ocenić faulu w ataku (i to w obie strony). Kto ich desygnował do prowadzenia meczów na tym szczeblu? I na koniec szczegołna pochwała dla pani profesor Joanny Wagi. Szacun za walkę. Młodzieży tylko wypada się od niej uczyć. Jeżeli Elbląg chce uratować kobiecą piłkę ręczną to konieczne są zmiany w zarządzie, sztabie trenerskim i wsród zawodniczek. Tylko kto będzie miał dość odwagi, aby to zrobić?