UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
@zmartwionnyy - Wsie pustoszeją, miasta się rozrastają. Ludzie – dosłownie – mieszkają sobie na głowach na niespotykaną dotąd skalę. Taka Koncentracja w jednym miejscu to idealny cel dla obecnego i kolejnych wirusów czy innych zagrożeń biologicznych. Gotując się w blokach, bojąc wystawić nos za drzwi, spójrzmy na naszą wieś. Tam życie mało się zmieniło. Można swobodnie wyjść na spacer, dzieci się bawią w ogródkach, rolnicy uprawiają ziemię, widok drugiego człowieka nie przyprawia o zawał serca, bo znajduje się on kilkadziesiąt lub kilkaset metrów dalej (cytat). A ja mam normalne święta po prostu trzymam dystans zdrowo się odżywiam, nie warzywami z Biedronki i Lidla. Nie pakuje na siłowni popychając puszką suplementu lub gorszego dziadostwa. Oczywiście święty nie jestem. Covid oczywiście nas nie ominą tym bardziej że żona to piguła cała rodzina go miała. Tylko nie mogę odpowiedzieć sobie na jedno pytanie dlaczego tak lekko nam to się ślizgnęło może wy znacie odpowiedz. Pozdrawiam życzę zdrowia i wesołych świąt wasz wieśniak.