"Kumiela musi przestać być dzikuską"

Nie do końca prawda. Rządowe środki rzeczywiście rozdziela Warszawa. Są jeszcze jednak b. duże pieniądze z UE, które rozdziela sejmik woj. w Olsztynie, w tym przypadku to konkretnie zarząd z PO-PSL. Dlatego jest dla mnie sporą hipokryzją ze strony senatora PO domagać się środków tylko rządowych na projekt (fakt, że przez przedstawicieli partii rządzącej wielokrotnie obiecywanych), podczas gdy są jeszcze inne możliwości finansowania inwestycji, na które akurat senator Wcisła ma wpływ, ale niewiele w tym kierunku robi. Co do kąpieliska/zbiornika - basen przy Spacerowej mógłby pełnić rolę również zbiornika retencyjnego, co robił zresztą przez lata (nie słuchajcie bajek opowiadanych przez włodarza), a co również ująłem w przedstawionym RM projekcie tzw. eko-jeziorka miejskiego, które powinno powstać w miejsce zrujnowanego obiektu. Odzewu oczywiście brak, podobnie jak rozumnego pomysłu na rozwiązanie tej sprawy przez naszych wybrańców. Zgadzam się również, że powinniśmy oszczędzać każdą kroplę, do czego ten obiekt nadaje się idealnie. Nie wiem tylko po co ładować się najpierw z milionami w zbiornik w lesie, z którego mieszkańcy korzystać rekreacyjnie nie będą (!), podczas gdy można byłoby odnowić zbiornik taki, który jako kąpielisko również służyć mógłby. Tym bardziej, że przy Spacerowej nie trzeba byłoby kopać i budować wszystkiego od podstaw.

RobertKoliński