UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Cóż, wiosną tego roku rząd wyprowadził wszystkie owce z kościelnych zagród. Pasterze nie reagowali. Schowani w swoich bacówkach - plebaniach, wyglądali z ciekawością z za zasłonek co się stanie. Zostali głusi i ślepi i nieczuli na płacz swoich owiec. Spokojnie przyglądali się jak kto inny strzyże ich owce. Niektóre uciekły do lasu, a tam wilki i znów płacz. .. .Pasterze zaś głusi. Nieco później owi pasterze otrzymali od rządu tzw tarczę w formie wielu miliardów zł. To srebrniki za owce. Biblijny Judasz też dostał, ale raz. Pasterze też raz. Zagrody kościelne są puste. Pasterze snują się po bacówkach, wyglądają przez okna. .. Owiec nie widać. Srebrniki się kończą. Co robić? Nowi pasterze mają własny plan. Część trzód wybiją, resztę zamkną szczelnie. Ale to nie koniec. Poprzedni pasterze czekają na nowe srebrniki, a może i na owce? I widać nie wiedzą, że czas oddać nawet puste zagrody i ciepłe bacówki??? Będą się błąkać po świecie. I czasem tylko ukradkiem, przez sztachety płotu nowych zagród tęsknie spoglądać będą na pasące się owieczki. .. Ale też do czasu, bo nowy baca poszczuje ich psami. .. ..

Blumenbauer