UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
@maja 123 - Mówię: piguły bo nią jestem. Od 30 lat. I przykro mi to patrzeć drogie koleżanki jak się na to godzicie. O dziwo są chętne pracować w takich warunkach na takim oddziale. Tylko w imię czego??Czemu nie walczycie o ta godność?Swoja i pacjenta. Bo rola covidovego sprowadziła się do zamknięcia ludzi, izolacji ich a gdzie opieka z prawdziwego zdarzenia??Czemu nie ma piguł do roboty?Bo godzilyscie się na to przez lata. Bo mogliście pracować w 3 miejscach latając dziury kadrowe. Teraz 1 chora czy na kwarantannie to nagle w 3 miejscach jest wakat. To nie od wiosny tak jest. Od lat. Wiem ze marnie płaca ze pensja z 1 miejsca nie wystarcza, No ale. Przez lata pozwalaliśmy się tak traktować wiec czego oczekiwać?Podziwiam dziewczyny które tam pracują ale ja tez pracuje. Jedynie w maseczce. Ot cała ochrona. .. Ani 1 dnia nie mieliśmy drzwi zamkniętych przed pacjentami. Ilu było zarażonych?Jesli nie zjednoczą się diagności, pomoce, piguły to nic się nie zmieni. Ale nie sadze by do tego doszło. To jest przykre