UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Może nie wiesz. A po błędach w pisowni widać, że oczytany nie jesteś. Od kilku lat istnieje coś takiego jak ustawa sklepików szkolnych w której zawarte są rygorystyczne normy dotyczące sprzedawanych w sklepikach produktów. A zresztą co ma piernik do wiatraka. Kebaby i pizzerie są takie zdrowe czy co? A rodzice coraz częściej zabierają dzieci na fastfood.

Radek 87