Dobowy rekord zakażeń w Elblągu (aktualizacja)

@Lekarka z frontu - zgodnie z tą logiką każdy z nas powinien nosić maseczkę aż do śmierci. Jeżeli jakąkolwiek chorobę zakaźną przechodzimy w sposób bezobjawowy, jednocześnie zarażając innych, to znaczy że czujemy się zdrowi, nic nam nie dolega i nawet nie wiemy, że jesteśmy chorzy. A skoro między byciem zdrowym a byciem chorym bezobjawowo nie ma żadnej różnicy w objawach i samopoczuciu, to trzeba już stale nosić maseczkę, bo nigdy nie będziemy wiedzieć czy autentycznie jesteśmy zdrowi i nie zarażamy innych, czy też jesteśmy chorzy bezobjawowo i jednak innych zarażamy.