UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

To nieprawda. Przestańcie szerzyć głupoty. Nikt nie pyta rodziny, jaką chorobę wpisać w karcie zgodnu, bo to nie jest decyzja rodziny, tylko lekarza. Lekarzom (i szpitalom)ten wirus również jest nie na rękę, tak jak, kurde, chyba każdemu. Musimy kisnąć w tych beznadziejnych środkach ochrony indywidualnej, ani to wygodne, ani przyjemne, tak i wzmożona dezynfekcja siebie i wszystkiego dookoła. Co więcej, często musimy te środki kupować sami, a to zwiększa koszty pracy. Jak ktoś musi iśc na kwarantannę, bo miał kontakt z covidem, to oznacza kilkanaście dni bez zarabiania (większość lekarzy pracuje na kontraktach, czyli nie ma etacikowych przywilejów). Brak jednoznacznych procedur, trudności w dodzwonieniu się do sanepidu, więcej papierologii (ankiety dla pacjentów, karty zgłaszania chorób)naprawdę tylko utrudniają i tak wystarczająco obciążającą pracę. A potem czyta się na forum wypowiedzi jakichś frustratów, że oni w wirusa nie wierzą, masek nosić nie będą, bo oni wiedzą lepiej. Jest to tym bardziej denerwujace, że potem jak już do nas trafiają chorzy, to traktujemy ich jak każdego innego bezbronnego pacjenta, z empatią, cierpliwością i szacunkiem. Mówię za siebie, bo uważam się za dobrego lekarza, wśród znanych mi jest takich zdecydowana większość.

M.D.