UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Po drugie mniej istotny to poczynania naszego banku centralnego, który obniżył stopy procentowe i zapowiedział dodruk pieniędzy w postaci akcji skupowania obligacji od banków i na rynku wtórnym. Chociaż do pewnego stopnia osłabienie własnej waluty jest w gospodarce czynnikiem pożądanym, bo poprawia konkurencyjność polskich firm i można eksportować po lepszych cenach. Miało to także na celu pomoc rządowi w spłacaniu długów i zadłużenie państwa zwiększy się w najbliższych miesiącach najmarniej o 150 mld zł. Dzięki decyzji Rady Polityki Pieniężnej ten nowy dług będzie mógł być niżej oprocentowany. Jeśli przy niskim oprocentowaniu nie kupią go inwestorzy zagraniczni, to zrobią to polskie banki, a NBP wydrukuje świeży pieniądz i skupi te papiery od banków. Ale ważniejsze jest to, że niższe stopy procentowe powodują też zmniejszenie odsetek od spłaty już zaciągniętych długów. Jednak Polska należy do mało zadłużonych krajów. Daleko nam pod względem zadłużenia do Niemiec i nasz bank centralny ma bardzo duże rezerwy walut obcych. To drugie dotyczy głównie sytuacji z koronawirusem i to dotknęło caly swiat a wiec każdy radzi sobie jak może.
gość 124578