UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Akustyka położyła koncert, chodź przy Purple Rain nie było tak żle. Do kawałków jazzowych ustawienie krzeseł powinno być inne - muzycy na długiej ścianie, krzesła półkoliście, by być bliżej. Przy ustawieniu wzdłóżnym ci siedzący od połowy w tył to nie mieli prawie nic z koncertu - poza zimnym tyłkiem od zimnego twardego krzesła, szumem w uszach od wielokrotnych odbić i pogłosów i widokiem jak z telewizora stojącego w końcu świetlicy. I ten silący się na dowcipy wprowadzający. I bisów nie było, tylko 1 bis. I z tymi owacjami nie przesradzajmy - w końcu kiedyś trzeba było się rozgrzać, a i Elblążanie przecież z natury są dość uprzejmi ( nie odbierając występującym muzykom niczego z ich profesjonalizmu, którego w pełni nie mogli w tym miejscu pokazać). Kameralny koncert np. przy świecach, wśród dzieł sztuki, przetykany rozmowami o świecie dawnym i współczesnym, z chwilami zadumy i refleksci - to by pasowało moim zdaniem do murów Galerii EL. Czy ktoś z Galerii EL zechciałby skomentować te i poprzednie opinie? Pozdrawiam

MaSer