UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

"Nie budźcie marzeń, gdy śpią "- śpiewa Rysiu Rynkowski i wielu decydentów w naszym kraju i w naszym mieście tak czyni i nie tylko ich nie budzi, ale jeszcze bardziej utula marzenia do mocniejszego snu. Bo marzenia są bardzo niebezpieczne, bo lubią być realizowane i spełnianie. Tak jak te dotyczące kanału łączącego zalew z morzem. Z naszym kochanym morzem. Z tym co, jakby co, to broniąc go spoczniemy na jego dnie. A to już nie żarty, ale poważna sprawa. I szkoda, że niektórzy ludzie tego nie rozumieją i nie umieją się wnieść ponad wyżyny z skąd widać więcej i wyraźniej. Chyba że ktoś ma zaćmienie w obu oczach. Ale podobno ci o sokolim wzroku i ci o wzroku w miarę dobrym są nawet bardziej kreatywni i niepotrzebnie nie protestują, aby marzenie o połączeniu z morzem nastąpiło jak najszybciej. Mimo tego, że za pieniądze z tej inwestycji można by kupić 2 miliardy lizaków dla dzieci, 1 miliard gwizdków dla tych z drogówki, 1 miliard kolorowych baloników na druciku itp, itp. Trudno, ale już zaczęto budowę i zgodnie z rozumem trzeba ją kończyć na sromotę Rosjan i innym zielonym, a ku radości myślącym, że marzenia o fajnych rzeczach zawsze szybują jak ptaki wysoko po niebie.

mieszkaniec.