UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Chrześcijaństwo jest złem w Naszej kulturze największym. Celem nadrzędnym religii jest utrzymanie społeczeństwa na poziomie prymitywnych istot niezdolnych do refleksji nad własnym życiem. W efekcie księża nie chcą pracować, robią wszystko co mogą, żeby być utrzymywanym przez ludzi ale to się kończy. Istnieje związek pomiędzy inteligencją a religijnością. Im wyższy iloraz inteligencji, tym większa szansa, że dana osoba jest ateistą. Postęp nauki nie tylko sprawia, że ludzie zaczynają wątpić w Boga ale też łączy tych, którzy wątpią. Łatwo znaleźć w sieci grupy dyskusyjne ateistów czy agnostyków, nawet dla kogoś pochodzącego z religijnej społeczności. Od dłuższego czasu przewidywano, że wraz z postępem technologicznym na świecie religia przestanie odgrywać kluczową rolę. Jednak wszystkie najnowsze analizy pokazują, że dzieje się to w niebywale szybkim tempie. We Francji już wkrótce większość narodu będzie bezwyznaniowa. Podobnie Holandia i Nowa Zelandia. W W. Brytanii i Australii już niebawem chrześcijanie stracą przewagę. Religia w szybkim tempie staje się mniej istotna niż kiedykolwiek, nawet w krajach, w których do tej pory miała wpływ na wszystko, od władców po granice i architekturę.