Ścieżką rowerową z Nowego Dworu Gdańskiego do Stegny

Znów odezwały się chciejskie wołania elblążkowych malkontentów. Nic nie pasuje, a to ścieżka rowerowa nie asfaltowa -przecież jedziesz nią dla rekreacji a nie na czas, ścieżka do Krasnego lasu nie podgrzewana, brak kolei nad zalewowej - kto nią będzie jeździł skoro jest ścieżka rowerowa, niema gdzie się wykąpać- można do Suchacza, albo do Stegny rowerem. A ja chcę wyciąg krzesełkowy od pętli tramwajowej na górę Chrobrego, stok pokryć igielitem, a na dole basen. To wszystko jest w Dubaju i Kuwejcie, my musimy póki co pogłębić tor wodny i wejście do portu w Elblągu, bo wkrótce nawet barka nie wpłynie.

wołacz