Dziennik Elbląski: Segregacja według inteligencji?

No i Pan Pruszak świetnie przedstawił BRAK problemu, bo ja go tu nie widzę, wręcz przeciwnie..skoro dla zdolniejszych rozszerza się program a mniej zdolnym daje zespoły wyrównawcze to, przepraszam bardzo, ale należy się za to chyba pochwała dla dyrektorów a nie nagana. Czytałam też że pan Pruszak był kiedyś dyrektorem szkoły katolickiej...a tam jak wiemy uczyły się dzieci bardziej majętnych obywateli naszego miasta. Skąd nagle takie poczucie niesprwiedliwości u tego pana? nie rozumiem. podziały zawsze będą i ci u góry wiedzą to chyba najlepiej, że my "gupki" tu nadole a oni tam wysoko na stołeczkach na naszych "gupich" bareczkach. wszyscy nie możemy być przecież jednakowo "mądrzy"

gupio-mądry