Kierowniczka schroniska: Nie mamy nic do ukrycia

Stosunek władz miasta do schroniska woła o pomstę do nieba. Zamiast docenić próby zdobycia dodatkowych środków na pomoc zwierzętom oraz liczne akcje organizowane przez schronisko, na placówkę nasyła się kontrolę. Miasto nie chce dać wystarczających środków na prowadzenie schroniska, ale też nie pozwala mu starać się o kasę we własnym zakresie. .. Czyżby dlatego, że to stawia władze w złym świetle???

A