Porażka Olimpii w Tarnobrzegu

Narzekacze i krzykacze. Jak Olimpia wygra. To jest och, ach. Z Widzewem krzyczeli, że bedzie dla nich minimum 3;0.A tu praktycznie wyrównali przy pomocy sedziego w ostatnich minutach. Z Grudziądzem tez miał byc klep. Był szczęsliwy remis dla nich. Z Łęczna to nie ma po co wychodzic. Bo becki że ho, ho. A tu 2 do 0 dla Olimpii. Spójrzcie co zastał Nocoń po swoim przyjsciu do Olimpii. To smiechu warte było. Kadra nie przygotowana na cały mecz. Punkty każdy wie ile było i miejsce Olimpii w Tabeli to było dno. Facet przegrał na wyjazdach dwq mecze. U siebie nie przegrał żadnego. O co wam chodzi. Trzeba dopingowac do konca. Dopuki piłka w grze jest szansa na utrzymanie. Tabeli tak spłaszczonej i wyrównanej nie pamietam od reorganizacji 2 ligi. Mam na mysli miejsca od 11 do 18.Tu każdy może spasc i kazdy moze sie utrzymac. Zdecuduje łut szczęscia zdrowa i dobrze przygotowana kadra.