Elbląg na bocznym torze?

Prawda jest taka, że te kreski kolejowe, to relikt z lat trzydziestych. Elbląg ma super połączenie, ale z niemieckimi miastami, bo sam takowym był w czasach rozwoju kolei. Bezpośrednie połączenie do Berlina i do Koningsberg. Od 45r. nikt na północy nie rozwijał kolei. Elbląg był połączony z polską przez Malbork i Tczew i to w zupełności wystarczało dla lokomotyw parowych. Pretensje możecie mieć jedynie do Mościckiego, że w swoich planach kolejowych nie ujął Elbląga, jako przyszłego polskiego miasta i nie zbudował nitki kolejowej łączącej bezpośrednio z warszawą. Proponuję zwrócić miasto niemcom, bo jakoś tak lepiej się pod ich rządami rozwijało i lepiej wyglądało.