Rowerzysta na poboczu

A czy przypadkiem prawo o ruchu drogowym nie pozwala na poruszanie się po drodze tego typu pojazdów innych niż samochodowe i zabrania ruchu pieszym i rowerzystom? Współczuję temu człowiekowi, ale co on na tej drodze w ogóle robił? Chyba, że był mieszkańcem pobliskiej wsi i po prostu przechodził przez drogę... W ogóle to należałoby w Polsce zbudować wreszcie porządne autostrady, żeby pobocze nie służyło połowie kierowców za kolejny pas ruchu! Tylu mamy ludzi bez pracy... Kolejna sprawa. Ktoś, kto porusza się drogami publicznymi po zmroku, a nie jest odpowiednio oznakowany światłem zwykłym lub odblaskowym kusi los na własne życzenie. Jeżeli zostanie rozjechany, niech ma świadomość, że stało się to przez jego własną głupotę.

Panzerzug