UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Do pijanych rowerzystow i kierowcow powinno sie chyba strzelac. Problem z rowerzystami jest o tyle wiekszy ze jesli taki spowoduje wypadek to nie ma jak odzyskac pieniedzy za zniszczony samochod. Rowerzysta nie ma OC a od takiego pijaczka odzyskanie pieniedzy jest niewykonalne. Znajac polskie prawo to jeszcze trzeba bedzie mu placic odszkodowanie. Jednak mojimi faworytami nie sa pijani rowerzysci - nie ma to jak szalency smigajacy przez przejscia dla PIESZYCH i nasi ukochani samobojcy ktorzy radosnie bez oswietlenia gnaja w nocy po ulicach (szczegolnie jest to rozkoszne poza miastem). Tylko wysiasc i pogratulowac! Powinno sie nominowac takich do nagrod DARWINA lub przynajmiej do ZASZCZYTNEJ WZMIANKI! (dla nie wtajemniczonych: Nagrody Darwina przyznaje sie ludziom, ktorzy przez swoja glupote dali sie zabic i nie przeniosa swojich popapranych genow dalej do puli genetycznej ludzkosci) Moze nie jest to zly pomysl by karac takich mandatami, zabierac rowery itd. Nasza policja woli jednak scigac kierowcow bo jest latwiej od nich wyciagnac kase. Smutne ale prawdziwe.
Inżynier