UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Czyli idąc dalej Twoim tokiem myślenia, wszystkie osoby, które realizując swoje marzenia kupują wszelakie old timery, young timery i remontują je często własnymi rękoma, drobnymi kroczkami na miarę swoich możliwości finansowych, nie powinny tego robić? Czy uważasz, że jedyną możliwością jest kupić takie auto i najlepiej od razu prosto lawetą do profesjonalnego zakładu przodującego w tego typu remontach i wykazać się jedynie klikając autoryzację na przelewie? Dalej chyba nie rozumiesz istoty tej pasji i nadal nie usprawiedliwia to nazywania zabiegań tej Pani (z którą de facto nie mam nic wspólnego - bo zaraz takie docinki się pojawią) "szmaceniem" się i żebractwem. Bo co jest szmatławego w tym, że zgłaszamy się do konkursu i jednocześnie promujemy nasz region? W artykuł wszedłeś z własnej woli. Czy ta Pani wysłała mail bezpośrednio do Ciebie? Zadzwoniła z prośbą o datki? Czy może zaczepiała cię jak pewna grupa dystrybutorów "Strażnicy"? Myślę, że jednak nie, więc czy warto takimi komentarzami rzucać jej kłody pod nogi, których na pewno przy takim przedsięwzięciu jak remont w tego typu budownictwie nie brakuje. Sam jak piszesz - wiesz z czym to jest związane. Pozdrawiam
imponderabilia