Pomóżmy pani Mai uratować dom

Ludzie, ile w Was nienawiści i zazdrości. Czy Maja prosi Was o pieniądze? Nie, chodzi o klik na stronie. JEST ZA DARMO!!! Czy ktoś z Was-hejtujących był w Kamionku, rozmawiał z Mają? czy ktoś wie jakie ma plany? Ze chce ożywić miejscową społeczność? Sami nic nie robicie, poraficie siedzieć na doopie i hejtować w necie. Żal mi Was hejterzy, potraficie tylko wymagac nie dając nic od siebie. Nie macie nawet odwagi podpisać się. .. Maju, nie tłumacz się ze swoich decyzji nikomu, to są Twoje decyzje a co bys nie zrobiła lub napisała i tak zostanie to negatywnie przez niektórych odebrane. Rób swoje!!! Powodzenia :)

Ka-sia