Na dworzec PKP powróciły kolejki

Sądzę, że to nie jest wyłączny problem Elbląga i twa przynajmniej od 2-3 lat. Analitycy z firmy Nieopłacalne Przewozy Bydła, dla niepoznaki zwane Przewozy Regionalne vel Polregio, wytypowali zapewne z setkę miast nierokujących na przyszłość i tam utrzymują jedną kasę w dziwnych godzinach. Tu chodzi o dwie rzeczy, cięcie kosztów etatowych w spółce oraz upodlenie podróżnych tak by odechciało im się kiedykolwiek korzystać z ich usług, co w przyszłości ma doprowadzić do wygaszenia połączeń, a w najlepszym wypadku całkowitego zamknięcia linii. To uwolni NPB vel PR od przymusu wożenia buraków i pozwoli zająć się sprzedażą gruntów pod dyskonty i parkingi.

PolskaRobota