UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
naukowiec, piszesz-"student musi sobie umieć radzić,....niech...znajdzie jakąś dorywczą prace itd". Owszem nie wszystkich stać na luksus "czystego"studiowania. Studenci ze względów niestety materialnych często muszą godzić pracę z nauką. Ale ja uważam, że po to idę na studia, aby studiować. Znam z autopsji studentów, którzy w dzień pracowali, a czas na odpoczynek zarywali ucząc się do późnej nocy.Jeśli nie odbiło się to na nauce, to na zdrowiu na pewno.A co do naszego polskiego systemu nauczania, to podczas urlopu przeczytałem ciekawy artykuł w dodatku Plus Minus do „Rzeczpospolitej” pt. „Elity potrzebne od zaraz”, gdzie dość przekonująco autorka udowadnia, że w Polsce szkolnictwo musi przejść od systemu egalitarnego do elitarnego cytuję:- „W Polsce muszą powstać elitarne selektywne szkoły wyższe przygotowujące kadry, które wezmą na siebie odpowiedzialność za prowadzenie państwa i społeczeństwa w nowoczesność/...../. W przeciwnym razie Polska będzie nadal pogrążać się w bylejakości. Tak już jest w Hiszpanii, Anglii, Niemczech i Francji." I jak Ty sobie- naukowcu -wyobrażasz studenta, powiedzmy,quasielitarnego, który ma sobie radzić dorywczą pracą itp. No to wtedy te polskie nowe elity będą chyba podobne do dzisiejszych, które "dobrze" sobie radzą na wysokich szczeblach zarządzania państwem i to tak dobrze, że afera goni aferę,a za tą aferą jeszcze jedna afera:-((((
egzegeta