UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Fakt jest taki, że jest to tragedia dwóch rodzin. Oboje zostawili rodziny i to one będą borykać się z konsekwencjami tego zdarzenia. Snujecie domysły i wydajecie wyroki. Na jakiej podstawie skoro nikogo poza "ofiarami" dramatu tam nie było. Oczywiście nie neguje tego, że zmarły był upierdliwy i męczący. Mówiący na wiele tematów często bez sensu ale nie był agresywny, wystarczyło tupnać na niego noga i nie zawracał głowy. Ciekawi mnie też skąd pomysł, że Ci Państwo byli w konkubinacie i jeszcze do tego w związku w którym była przemoc hmmm? Czy to, że dwoje ludzi odmiennej płci się zna i być może czasami się odwiedzają to znaczy, że są w związku konkubenckim. A jak dochodzi do tragedii to napewno konkubinat i to w 90% facet jest winny? Myślę, że z tak daleko idącymi komentarzami jakie można, w niektórych przypadkach tu przeczytać, wstrzymałabym się do momentu kiedy Sąd wyjaśni okoliczności zajścia. Natomiast prawda jest taka, że była zbrodnia wiec musi być i kara.
Layla