UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Klakier, poruszyłeś moim zdaniem kilka istotnych kwestii. Rzeczywiście sądzę, że gdyby byli lepiej opłacani, nie popełnialiby tylu błędów lekarskich. Już tłumaczę dlaczego. W normalnym, cywilizowanym kraju każdy poważny zabieg danego lekarza jest ewidencjonowany przez system elektroniczny, który zapisuje go na karcie magnetycznej. Jeżeli lekarz przekroczy pewną odgórnie ustaloną normę zabiegów w miesiącu, to czytnik karty wykryje to i nie otworzy przed lekarzem drzwi śluzy na salę operacyjną. Tym samym zmniejsza się ryzyko przepracowania i co się z tym wiąże - nieuchronnego popełniania błędów. Tam nie ma ludzi nie zastąpionych, każdy wie ile może pracować, żeby ze zmęczenia nie wpadł nosemw otwarty brzuch operowanego człowieka. Lekarze w Ameryce i w Zachodniej Europie mają obowiązek podnoszenia kwalifikacji i okresowego egzaminowania swojej wiedzy. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby takie rozwiązania prawne wprowadzić i w Polsce. Ostatnia rzecz: na pytanie dlaczego lekarze masowo nie wyjeżdzają z Polski, jeśli jest im tak źle odpowiadam - nie wyjeźdzają z tych samych powodów, dla których Ty jeszcze nie wyjechałeś.
Panzerzug