UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

A ja uważam, że RedNacz przesadza i bierze tu stronę prywatnego inwestora, zamiast trzymać stronę mieszkańców i publicznego budżetu - inwestor domaga się kwoty, nomen-omen, wygórowanej i te pokrzykiwania "dziennikarza obywatelskiego" (xd) czy argumenty miasta/inwestora są zwyczajnym szantażem, czy też, mówiąc ładniej, częścią procesu negocjacyjnego;] Inwestor po fiasku swojej inwestycji jest pod bramką i to władze miasta mają wszystkie atuty w ręku - nie rozumiem dlaczego nie chcą z nich skorzystać? Jedyne co może teraz zrobić kapitalista, to albo zgodzić się na cenę zaproponowaną przez miasto (dużo niższą, niż obecna, rzecz jasna), albo sprzedać infrastrukturę komukolwiek po cenie złomu. Jak ma olej w głowie, to podejmie rozsądną decyzję; z PiS mi oczywiście nie po drodze (zwłaszcza po dzisiejszym skandalicznym a aspołecznym głosowaniu w/s kąpieliska miejskiego), ale w tej sytuacji mają oni - długo myśleli, ale w końcu doszli do słusznych wniosków;) - niestety rację. Środki publiczne nie są od tego, żeby rekompensować nieudolnym biznesmenom straty, podobnie jak miasto nie jest żadną instytucją ubezpieczeniową, która powinna zwracać nieporadnym przedsiębiorcom ich nietrafione inwestycje. Chcieliście wolnego rynku, towarzysze kapitaliści, no to go właśnie macie - enjoy!:)

RobertKoliński